Kto jak kto, ale fani EVE Online na brak wsparcia deweloperów narzekać nie mogą. W przyszłym tygodniu to najbardziej hardcorowe kosmiczne MMO wszech czasów otrzyma kolejną dużą aktualizację, nazwaną Citadel. Umożliwi ona frakcjom graczy budowanie własnych gwiezdnych miast, które mają pełnić rolę baz dla członków zarządzających nimi grup i ich sojuszników, ośrodków handlu, a nawet ogromnych stacji obronnych. To jednak nie koniec atrakcji, jakie szykuje dla użytkowników islandzkie studio Crowd Control Productions, informuje przedstawiciel serwisu Eurogamer, obecny na trwającej właśnie imprezie dla graczy EVE Fanfest.

Latem funkcjonalność cytadel zostanie rozszerzona o możliwość zlecania kontraktów, a także nowe rodzaje uzbrojenia, przydatne w odpieraniu ataków wrogich flot. Inną nowością mają być sektory przemysłowe (pierwszy ma się pojawić jesienią) oraz platformy wiertnicze, które umożliwią pozyskiwanie surowców z księżyców (zaplanowane na zimę). Na straży takich ekspedycji górniczych będzie można postawić potężny statek Rorqual, który zostanie w tym celu wyposażony w dodatkowe moduły i broń oraz specjalistyczne drony wydobywcze. O tych i innych planach odnośnie dalszego rozwoju EVE Online możecie przeczytać na oficjalnej stronie produkcji.

Poza tego typu nowościami CCP ma zamiar uczynić EVE Online nieco bardziej przystępnym dla początkujących graczy. Spokojnie, nie chodzi tu o uproszczenie samej rozgrywki, a o bardziej wciągające wprowadzenie ich w historię i mechanikę gry. W ostatnim roku do rodziny EVE Online dołączyło 1,5 miliona nowych użytkowników, z czego jednak ponad połowa odbiła się po jakichś dwóch godzinach zabawy. Nic dziwnego, że CCP chce zahamować tę tendencję. Jakiś czas temu nowy system treningowy zastąpił tekstowe samouczki, ale twórcy planują pójść w tym kierunku jeszcze dalej. Z kolei zaawansowani użytkownicy ucieszą się z aplikacji mobilnej na systemy Android i iOS, która będzie m.in. powiadamiała ich o nowych wydarzeniach i ostrzegała przed zagrożeniami.

Źródło:
"luckie" - GRY-OnLine